Dr Franciszek Kowalski (1862-1940)
Jedną z
bardziej zasłużonych dla Ryk postaci jest dr Franciszek KOWALSKI. Niewiele się
już wie o tym charyzmatycznym człowieku.
Dr Franciszek Ksawery Saturnin Adolf
Kowalski urodził się w Lipnie
w dzisiejszym województwie kujawsko-pomorskim, 29
listopada 1862 roku jako syn Klementyny i
Juliana Kowalskich. (W tym samym Lipnie urodziła się rownież i Pola Negri).Ojciec jego był
rachmistrzem biura powiatowego. Żona doktora, Konstancja z Lisickich pochodziła
ze Ślepkowa koło Płocka. Do Ryk przeprowadzili się około roku 1892.
Doktor
Kowalski był uważanym i lubianym lekarzem wykonywującym swój zawód z wielkim poświęceniem. Leczył chorych nie tylko w Rykach, ale jeździł bryczką
do chorych nawet do oddalonych wiosek. Był pierwszym lekarzem w ryckiej Kasie
Chorych mieszczącej się na ul. Łukowskiej (budynek w którym
poźniej była pralnia chemiczna).
Będąc
niekwestionowanym autorytetem w miasteczku, aktywnie działał społecznie.
W roku 1908 był jednym z założycieli i jednym z członków pierwszej spółdzielni
w naszym mieście. W roku 1910 był także jednym z inicjatorów powołania Straży
Pożarnej. Po akcji rozbrajania Niemców w 1918 roku opiekował się członkami POW,
którzy zostali ranni
w czasie ataku na pałac. Postać dr Kowalskiego znajdziemy na prawie wszystkich
zdjęciach
z tamtych czasów, upamiętniających wydarzenia w Rykach. Kiedy wkrótce po
odzyskaniu nepodległości powstał Polski Czerwony Krzyż ,jako lekarz organizował
oddział w Rykach. Prowadził aktywną działalność,w zakresie poprawy zdrowia
publicznego.
Dr Kowalski i szkolne koło PCK na Dzień Matki
Drużyny ratownicze PCK przed domem dr Kowalskiego 9 września 1934.
Około
roku 1905, kiedy hrabia Roniker sprzedawał ziemię wzdłuż szosy warszawskiej, dr
Kowalski kupił plac i wybudował na nim w roku 1908 w stylu dworkowym - jeden z najładniejszych domów
w naszym
mieście.
Dom dr Kowalskiego (ze zbiorów p.Ewy KOŁODYŃSKIEJ)
Gabinet dr
Kowalskiego znajdował w lewym skrzydle tego budynku. Kuchnia i część gospodarcza
natomiast w prawym skrzydle. Środkowa część budynku stanowiła pokoje
reprezentacyjne. Dozorcą
i opiekunem całej posesji był p. Stanisław Doliński, który
wraz ze swoją rodziną mieszkał w małym domku od strony Straży Pożarnej. Doktorstwo Kowalscy byli bezdzietnym
małżeństwem. Chcieli nawet adoptować małego, schorowanego Bronisława Skwarka –
mojego wujka. Na co, mimo bardziej obiecującej przyszłości dla dziecka, jego
matka nie wyraziła zgody.
Dr Franciszek Kowalski przyjmował
pacjentów do roku 1935, kiedy to ze względu na wiek zaprzestał praktyki. Wtedy
to właśnie przybył do Ryk dr Rafał Kestenbaum.
Dr Kowalski zmarł w roku 1940 odpisując wcześniej dom i
plac siostrzeńcowi swojej żony Januszowi Wierusz-Kowalskiemu, który ożenił się
z Jadwigą, córkę zamożnego właściciela ryckiego folwarku
p. Władysława
Jarmoły.
Sam Janusz Wierusz - Kowalski
był nie tylko znanym działaczem ruchu harcerskiego. Podczas okupacji, pod pseudonimem „Roman” działał w
PPS. W maju 1944 został aresztowany przez gestapo
i uwięziony wraz z innymi
działaczami PPS w Puławach. Po miesiącu odzyskał wolność, co jest dość
zastanawiajace, gdyż wszyscy pozostali aresztowani
zostali straceni w Lublinie. Być może, że miał na to wpływ fakt, że
w odziedziczonym domu na górze Niemcy mieli przez jakiś czas swoje kasyno, gdzie
dorywczo pracowała i moja mama. Po wojnie Janusz Wierusz –Kowalski odnalazł się
doskonale
w strukturach politycznych nowego ludowego ustroju. Często odwiedzał
Ryki. W odziedziczonym domu miał mieszkanie, gdzie spędzał letnie
miesiące.
Po wojnie w budynku doktora zamieszkali: po lewej
stronie rodzina p.Piotra Rodaka
i Stanisława Prządki. W środkowej części
rodzina p.Kalbarczyka i p.Tadeusza Wielgosza.
W prawej części budynku do roku 1952, kiedy to przeprowadziła się do Łodzi, mieszkała
pielęgniarka
p. Eugenia Czyżyk. Po niej mieszkały siostry Lisickie, krewne żony
doktora Kowalskiego. A po nich tę część budynku poznali wszyscy mieszkańcy Ryk.
A to dlatego, że każdy z nas musiał być chociaż raz fotografowany w mieszczącym się tam przez
długie lata zakładzie fotograficznym „Foto-Łysiak ".
Grób Konstancji i Franciszka Kowalskich na cmentarzu w Rykach przy ul.Królewskiej
********************
Tak jak i wielu innych zasłużonych ludzi dla Ryk, dr Franciszek
Kowalski nigdy nie doczekał
w Rykach żadnego trwałego upamiętnienia.