Orszak weselny
maszerujący po szosie warszawskiej. Pierwszy dom za słupami to dom państwa
Seweryna i Marcjanny Czapskich, w którym był sklep z galanterią. Obok domu, w
przybudówce miała przez kilka lat swoje studio fotograficzne p. Anna ZŁOTNICKA z
Dęblina, która była Czeszką z pochodzenia. Osoby niestety nie rozpoznane, chociaż
mężczyzna idący w środku orszaku, ten w maciejówce, przypomina kogoś z rodziny Zająców. Może Józefa? Kierunek ich marszu oraz to, że idą
pieszo z kościoła a nie jadą na wozach, sugeruje, że pochodzą z tego kierunku. Albo z rogatek
miasta albo z sąsiednich wsi. Rodzina Zająców mieszkała właśnie przy szosie
warszawskiej.
|
|