„ por. pil.Jerzy
Mieczysław ŁAGOWSKI. Pilot I klasy .103 Pułk Lotniczy WSW-Warszawa. Ukończył WOSL
w 1978 roku.
Jurek był moim sąsiadem z ulicy. Mieszkał kilka domów dalej ode mnie. Znaliśmy się od dziecka. Razem chodziliśmy do szkoły
podstawowej. Najpierw do starej , potem już do nowej.
Rok
1959.Klasa 2 A nad Buksą. Wychowaczyni p. CELEJOWA. Jurek (stoi ósmy z lewej) nad Jadzią
KWAPISZÓWNĄ i Halinką ĆWIKLAKÓWNĄ (tą z kokardą). Budowaliśmy
modele samolotów. Z jego utalentowanym bratem Romkiem, dzisiaj
konstruktorem, wymienialiśmy między sobą gotowe modele. Pamiętam, a było to już w
nowej szkole, rozzłoszczony pan Bełdyga, wyrzucił mnie i Jurka ,jak to się mówiło,„po
matkę”. Wałęsaliśmy się po parku i po stadionie Obaj (z dziewczętami) trzymaliśmy wartę honorową przy odsłonięciu tablicy pamiątkowej w nowej szkole 20 listopada 1961 roku. Na zdjęciu Jurek i młodsza Tarkówna, siostra Eli.
Jurek skończył Technikum
Mechaniczne i to ja przepisywałem mu pracę dyplomową na starej maszynie pożyczonej
od kolegi z Jarmołówki. Potem długo nie mieliśmy ze sobą
kontaktu. Aż do maja 1970 roku kiedy to spotkaliśmy się w Szkole Chorążych
Lotnictwa w Dęblinie. On już był starszym żołnierzem, ja miałem za sobą dopiero
półroczną służbę. Spotykaliśmy tam także modelarza z Ryk, Pietrasiaka z
Jarmołówki, który odbywał na lotnisku służbę zasadniczą. Zapamiętałem na całe
życie zaprawy poranne na płycie lotniska prowadzone przez wrzeszczącego
sierżanata, który towarzyszył nam na rowerze. Razem chodziliśmy na
zajęcia do przepełnionych sal. Dla mnie najnudniejszymi były zajęcia Jurek zginął na samolocie AN-2 w dniu 16.07.1986 roku o godzinie 12.37 w locie z pocztą specjalną w m. Krzyż koło Choszczna. Pochowany na cmentarzu w Rykach. Wraz z nim zginął chor.pil. Tadeusz OWCZAREK” *
*Lech Kubacki Antologia pilotów wojskowych poległych w latach 1945-2000.Radom 2002 Zdjęcie z miejsca katastrofy pochodzi z książki Polskie Lotnictwo Wojskowe 1945-2010.Rozwój . Organizacja. Katastrofy lotnicze. Praca zbiorowa pod redakcją płk. rez. nawig. dr Józefa ZIELIŃSKIEGO. Wyd. Bellona. Warszawa 2011. Strona 486
|