Moje miasto Ryki‎ > ‎Galeria‎ > ‎Ludzie‎ > ‎

Przed domem pp Piątkowskich

 zdjęcie z mostkiem 1941.sprowadzili sie w 1941
Drewniany dom pp. PIĄTKOWSKICH zbudowany był przed wojną w charakterystycznym stylu ówczesnych domów drewnianych.Zbudowany był w latach 1937-38.W czasie budowy domu rodzina Piątkowskich przebywała w Lublinie dokąd p.Henryk PIĄTKOWSKI Miał ładną werandę z tarasem.
Na zdjęciu,prawdopodonie z roku 1943,właścicielka domu p.Natalia PIĄTKOWSKA (z d.OLEJNICKA),jej dzieci Januszek i Bogdana,pani GARSTKOWA i Zofia MORAWSKA.Obie panie były lokatorkami.Kobieta stojąca najwyżej to p.Garstkowa.
 
Dom pp. PIĄTKOWSKICH jest związany z historią naszej rodziny.Mieszkała w nim moja ciocia ze swoim mężem Józefem MORAWSKIM.Właśnie do tego domu przyjechało nad ranem 26 maja 1944 roku Gestapo i aresztowało Józefa MORAWSKIEGO.Tej nocy aresztowano w Rykach min. Stanisława LIEDLA,który mieszkał przy dzisiejszym Placu Wolności, (Gnat wieteska),WARDAWĘ z Borku,listonosza CELIŃSKIEGO,nauczyciela FALA,mieszkającego na dzisiejszej ulicy Sienkiewicza,nauczyciela LEJWODĘ rownież z dzisiejszej  Sienkiewicza i Wierusz Kowalski,bratanka doktora KOWALSKIEGO.Wszyscy byli działaczami PPS.Gestapo przyjechało samochodami od strony Lublina nad ranem,kiedy było jeszcze ciemno.Za przewodnika mieli mieszkańca Ryk,który był wieziony przez nich w Lublinie.Myśląc,że w ten sposób uniknie kary biedny,młody chłopak zgodzil sie wskazać miejsca zamieszkania aresztowanych.Aby go nie rozpoznano,dolepiono mu brodę i porzemalowano włosy.Ale i tak go rozpoznano a i tak nie uniknął śmierci.
Aresztowanych trzymano jeszcze dzień w remizie strażackiej a następnie odwieziono na Zamek do Lublina.Nikt  oprócz niebawem zwolnionego Wierusza-Kowalskiego nie przeżył.