Czasy
się naprawdę zmieniają.
Na zdjęciu robionym na pamiątkę pobytu w Rykach, żołnierz
Wehrmachtu przed ryckim pałacem Marchwickich. Zima 1940 rok. Pałac, w którym
Niemcy urządzili swoje magazyny na zdobyczne kontyngenty, jest w dość smutnym
stanie. Puste okna. Brudne tynki. Nad drzwiami dwa jaskółcze gniazda...
W
czasie postoju wojsk radzieckich podobno w pałacu trzymano nawet i konie.
Rok
1960, czyli 20 lat później. W głównej alejce przed pałacem a przed swoją
szkołą, jeden z pierwszych komandosów z Ryk , Romuald „Aldek” Cieśla. |
|