Przeglądając stare zdjęcia, zwróćmy uwagę, że kiedyś najbardziej popularna była fotografia portretowa czy okolicznościowa.Możliwe,że było to ówczesne zafascynowanie możliwością uwieczniania naszych bliskich.A my, których interesuje historia miejsc, potrzebowalibyśmy dzisiaj więcej zdjęć ze starymi widokami miasta. Co teraz robimy. Wyciągamy z tła szczegóły, identyfikujemy krajobraz... tak jak ja teraz...
Po drugiej stronie ulicy widzimy pierwszy kiosk "Ruchu" w Rykach,w którym pracowała p. Wójcikowa, a do którego w niedzielę ustawiały się bardzo długie kolejki po gazety. Czekaliśmy na autobus z gazetami z Warszawy a potem pomagaliśmy przenosić przez ulicę paczki do kiosku.Pani Wójcikowa z nieodłącznym papierosem, przecinała wielkimi nożyczkami sznurki paczek z pachnącymi drukiem gazetami. Widać jest takżei sam autobus fiat, który wyglądał dla nas dziwnie,bo miał kierownicę po prawej stronie (wtedy we Włoszech był jeszcze ruch lewostronny). A za autobusem, w miejscu dzisiejszego SAM-u,widać jest drewniany płot, na którym nalepiano plakaty o mających się odbyć meczach piłki nożnej. Plakaty wypisywał i malował nasz miejscowy artysta p. Janczewski.
No właśnie. Niby na zdjęciu tylko trzech młodzieńców ale ile ciekawości w tle...
Po lewej stronie drzewa widać pochylony pionowy pień starego drewnianego krzyża. Pamiętam, że był dwuramienny: górna poprzeczka była krótsza od środkowej.
A krzyże dwuramienne-krzyże św. Benedykta (lub karawaki) popularne były w Polsce jeszcze na początku XX wieku jako krzyże choleryczne, chroniące przed zarazą. A po prawej stronie drzewa widać wejście do knajpki p. OSTAŁOWSKIEJ...
Przed kościołem
Zdjęcie pochodzi z lat okupacji.Przed kościołem w przeważającej większości odświętnie ubrane kobiety.Chusty na ramionach,chusty szalinówki. |