Bronisław CIESLA wspomina Żydów z Ryk i nie tylko... " Plac przy ulicy Warszawskiej, na którym stoi warsztat
stolarski, kupił nasz dziadek Ludwik SKWAREK już dawno. Miał jeszcze na
Jarmołówce dwa place, kupione od JARMOŁÓW kiedyś po 1921 roku. Jeden
z tych placów był między działkami ks. KALICKIEGO i PRZYBYSZÓW, a drugi dzisiejszy plac przy Polnej 7. Dom na Warszawskiej zbudował dziadek w roku 1920. Najpierw pustaki robili ludzie z Ułęża a potem po zakupieniu drzewa dobudowali go JAWORSCY z Ryk Królewskich.." Więcej... Okupacja Niemiecka w Rykach oczami
ryckich Żydów „Porą jesienną około godziny 10.00 w miejscowości Zalesie [...] zatrzymał się samochód osobowy z którego wysiadło: 2 Niemców, w tym jeden w stopniu oficerskim Peterson, i 2 Policjantów Granatowych. [...] nadjechało kilku Niemców i kilku Policjantów Granatowych na rowerach z Posterunku w Rykach, Następnie Peterson wszystkim obecnym [...] polecił się udać na skraj pobliskiego lasu...." Ulica Żytnia była jeszcze pod koniec lat pięćdziesiątych
polną , piaszczystą drogą. Woda deszczowa spływająca z tej drogi, po drugiej
stronie krzyża wyrobiła za drewnianym barakiem, w stronę podwórka Oprócz szczątkowych wzmianek w archiwach, o istnieniu tego obozu w Skrudkach-Stefance nie pozostał żaden ślad. Wszystko zarosło.....
Jesienią
1942 roku, w przyległym do Zagórek lesie ” Białkowszczyzna” (kolonia Kośmin)
żandarmi niemieccy wykryli miejsce, gdzie ukrywało się 8 Żydów. Od wrzuconych do
środka ziemianki granatów zginęło na miejscu pięć osób, a trzem
pozostałym udało się zbiec..... |
Żydowskie Ryki >